Projekt Uniwersytetu Dzieci pt. „Matematyka, kto w pracy liczy, mierzy i waży?”
W tym roku szkolnym uczniowie klasy 3B wraz z wychowawcą realizowali projekt Uniwersytetu Dzieci pt. „Matematyka, kto w pracy liczy, mierzy i waży?”. Projekt ten był niejako kontynuacją prowadzonej w ubiegłym roku innowacji pedagogicznej, rozwijającej kompetencje matematyczne, autorstwa wychowawcy pt. „MatGen, czyli geniusz matematyczny”. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dzieci, które to uwielbiają potyczki matematyczne, wychowawca wraz z uczniami podjął się realizacji projektu Uniwersytetu Dzieci. Dzięki któremu uczniowie uświadomili sobie, iż matematyka jest nieodłącznym elementem życia każdego człowieka. Projekt zakładał nie tylko realizację treści programowych w zakresie edukacji matematycznej, ale także ukazanie jej przydatności w codziennym życiu. Ponadto projekt podzielony był na dwa etapy. Pierwszy etap to tzw. Lekcje na rozgrzewkę, które to integrują klasę i oswajają uczniów ze swoimi emocjami.
W ramach lekcji na rozgrzewkę wybrano następujące tematy: „Jaką moc ma empatia?” oraz „Jakie są moje mocne i słabe strony? Dlaczego w ramach lekcji na rozgrzewkę wybrano akurat te tematy do realizacji? Otóż dlatego, iż poznanie swoich atutów i wad to bardzo trudna sztuka, ale i też bardzo potrzebna w życiu, nie tylko tym edukacyjnym. Kiedy już się jej nauczymy, szybko okazuje się, że zwiększa się samoakceptacja, która pozwala lepiej planować własny rozwój. Wiedząc w jakich obszarach musimy się jeszcze doszkolić, a w jakich jesteśmy już specjalistami, możemy dużo lepiej planować swoją ścieżkę edukacyjną, a później i zawodową. Realizowane zajęcia w ramach projektu pt. Jakie są moje mocne i słabe strony? uczą dzieci w przyjazny sposób akceptowania swoich słabych stron, wad, niedoskonałości oraz uczą ich akceptacji. Jednocześnie wskazują różnice między ludźmi wynikające nie tylko z cech zewnętrznych, ale również w zakresie posiadanych umiejętności i wiadomości. Uczniowie szybko zrozumieli, że nikt z nas nie jest doskonały. Ale mimo wad każdy z nas jest tak samo wartościowy, a wady i słabe strony są po to aby nad nimi pracować. Mocne zaś strony pozwalają budować wiarę w siebie. Podczas zajęć dzieci nie tylko odkryły swoje wady i atuty, z których niejednokrotnie sobie nie zdawali sprawy, ale i świetnie się bawili. Zajęcia na rozgrzewkę w ramach projektu były dla dzieci świetną zabawą, przygodą, a dla mnie, jako nauczyciela doskonałym wsparciem w realizacji procesu nie tylko dydaktycznego, ale i wychowawczego.
Lekcje tematyczne to z kolei, jak podkreślają autorzy scenariuszy, „profesjonalne i atrakcyjne uzupełnienie edukacji szkolnej, wspierające realizację podstawy programowej(…)”Swoją przygodę zaczęliśmy, więc od sformułowania odpowiedzi na pytanie Po co nam matematyka? O czym myślimy, gdy słyszymy słowo matematyka? Co rodzi się wówczas w głowie młodego człowieka? Matematyka zawsze budziła wiele emocji, ale czy zawsze musi kojarzyć nam się z nudnymi cyferkami bez żadnego odniesienia? Otóż wcale nie. Lekcje przygotowane przez ekspertów z Uniwersytetu Dzieci ukazują, że matematyka nie musi odwoływać się do poważnych twierdzeń i teorii, a jej piękno tkwi w prostocie. Wystarczy jedynie zauważyć, że znajomość jej zasad pomaga nam w każdej dziedzinie życia – także w sztuce i zabawie. To właśnie ukazują scenariusze przygotowane w ramach projektu. Dlatego też wraz z moimi uczniami z chęcią przystąpiliśmy do realizacji kolejnej lekcji, która to poprzez wykonanie prostych aktywności ukazała, że matematykę odnajdujemy we wszystkich dziedzinach życia: w sporcie, tańcu, muzyce, jak również w sztuce i kuchni. A wysunięte na początku zajęć przez uczniów klasy 3b hipotezy zostały potwierdzone w trakcie zajęć. Okazało się, że matematykę wykorzystuje się do tworzenia układów piosenek, że taniec jest jedną z form ekspresji i przekazywania emocji, uczuć, symboli, które wyraża się poprzez sekwencje ruchów, niekiedy tworzących figury geometryczne. Że, aby stworzyć idealne danie ważne są proporcje i tym samym znajomość matematyki. Że matematyka od zawsze inspiruje artystów. Bez niej kultura byłaby znacznie uboższa, że to właśnie w obrazach i innych dziełach sztuki znajdują swoje odbicie matematyczne prawa. W prosty sposób uczniowie poznali pojęcie perspektywy i nauczyli się bawiąc i odkrywając, że matematyka może być ciekawa. A jako artyści i studenci w swoich pracach i notatkach indeksowych ukazali, że to co piękne i niebanalne opiera się właśnie na matematyce. To były inspirujące zajęcia, które mam nadzieję na długo zapadną uczniom w pamięci.